TAK TO SIE ZACZĘŁO…

LEGENDA

Dawno, dawno temu...

legenda o sanie i solince

Historia ta działa się w czasach kiedy niezwykłą krainą opiekowała się Solinka – pani wszelkiej wody – tej w górach jak i dolinach oraz wszystkiego co w niej żyje. Wszystkim pod opieką Solinki żyło się spokojnie, dobrze i dostatnio.  Z czasem jednak ludzie zapomnieli o tym, jak ważna w życiu jest troska i dobro. Przestali troszczyć się o siebie, a z każdego ich złego uczynku powstawał Czad – wredny i wyjątkowo złośliwy duszek. Gdy istot tych było coraz więcej i więcej, połączyły się w jedną straszliwą bestię, na którą mawiano Bies. Spokój i dobrobyt krainy został przerwany. Bies porwał Solinkę, zagarnął jej moc, a wraz z nią całą wodę krainy tylko dla siebie. Wkrótce kraina opustoszała. Wygnani ludzie postanowili jednak stawić czoło złu. Wybrali więc najdzielniejszego spośród siebie – wojownika o imieniu San, aby raz na zawsze rozprawił się z Biesem. Wyczerpujące starcie trwało bardzo długo, a szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Ostatecznie to San pokonał Biesa za pomocą swej niezrównanej siły, męstwa i odwagi. Pokonany Bies rozpadł się na tysiące Czadów, które ukryły się w zakamarkach doliny. Ku zaskoczeniu, Bies pozostawił po sobie coś jeszcze – tajemniczą mapę skarbów.

San postanowił odnaleźć skarb. Mapa doprowadziła go do jaskini Głucha Jama, w której zagnieździły się liczne Czady. Wszedł do jaskini i z bojowym okrzykiem na ustach ruszył do walki. W mgnieniu oka pokonał wszystkie złośliwe duszki. Nagle przed oczyma wojownika pojawił się kopiec skarbów a na nim tajemnicza skrzynia. San w pośpiechu porzucił swój topór i pobiegł po skarb. Uchylił wieko i zajrzał do środka. Okazało się, że jej wnętrze nie skrywa żadnych kosztowności, a Solinkę, panią wszelkiej wody. Zaskoczeni spotkaniem San i Solinka nagle spostrzegli, że topór niefortunnie wbił się w ziemię i trafił w ukryte źródło, które uwolniło swoją moc. Nie minęła nawet chwila, a ziemia zaczęła drżeć, pękać i rozstępować się. Ze szczeliny, którą utworzył topór, wybił ogromny strumień wody, unosząc w powietrze Sana i Solinkę. Szczęście po raz kolejny uśmiechnęło się do naszych bohaterów, którzy bezpiecznie wylądowali na skale (na tej samej skale, na której wiele lat później powstał hotel Skalny). Po chwili dostrzegli, że tuż przed nimi rozciąga się ogromna tafla wody wypełniająca dolinę. I tak oto kończy się historia powstania jeziora Solińskiego… zło zostało pokonane, Solinka uwolniona, a pokój i dobro powróciły do krainy… , a kraina na dnie wciąż skrywa swój skarb. Może go odnajdziesz?

Chcesz zobaczyć jak potoczyły się losy Sana i Solinki?
Kliknij i poznaj historię powstania Krainy Wilka!

Odtwórz wideo

PRZYGODY SANA I SOLINKI!

Galeria